niedziela, 24 lutego 2013

Cześć Wam <3
Dość długo tu chyba nie pisałam co? Nie miałam weny .. Dziś napiszę parę rzeczy..
Pierwsza rzecz to to ,że Klaudia moja przyjaciółka którą pozanłam rok temu w internecie 
przyjedzie do mnie w wakacje *.* Jej tata zgodził się aby ją tu przywieźć
możliwe ,że na parę dni .Wszyscy u mnie w domu ją zapraszają,
mówią ,że mogłaby przyjechać na paę dni ,bo na 1 dzień się nie opłaca . ;p
Także mam radochę *__*
Ze Sławkiem ostatnio się pokłuciłam ale już jest okej . Po staremu ;)
Od paru dni mój były chłopak Daniel mnie dręczy ;o
Napisał mi ,że mnie dalej kocha i ,że jest debilem,bo zepsuł
wszystko co między nami było.! Ja go już nie kocham , nie chcę utrzymywać z nim
kontaktu ..Powiedziałam mu to ,a on wielce smutny i chcę się zabić.. AHA.
Piszę sms typu '' Moje życie bez Ciebie nie ma sensu , kocham cię .. Proszę wybacz mi''
I tak 57395 razy dziennie -.- On nie rozumie ,że ja go mam dość i chcę,żeby
mi dał święty spokój? Ja mu to wygarnęłam ,a on nie odpuścił..
Was by to nie wkurzało? Na dodatek mówi ,że mam odwiedzić jego grób ..
Czy to normalny człowiek ? Nie. Zablokowałam go na gg,
nie odpisuję mu na sms i staram się go olać i myślę ,że wkońcu przestanie.
Na dodatek Sławek nauczył mnie śłuchać rapu ;p Niektóry jest naprawdę zajebisty.. 
Ale to szczegół. W czwartek wycieczka klasowa do teatru i nie ma lekcji :))
To będzie na tyle. Pa <3 

 Pies z którym bawiłysmy się u mojej kuzynki ;p

 Dzieło Klaudii <3



Zdjęcia zrobione w efekcie nudy xd

czwartek, 31 stycznia 2013


Cześć Wam !
Znowu humoru nie mam .. Otóż dziś kumpela mi napisała ,że związki na odległość
nie mają szans ,są głupie bez sensu . Mówiła o mnie i o Sławku tyle ,że ja 
z nim nie jestem.. A tak wogóle to rozmawiałam z nim .. tak gadaliśmy i gadaliśmy i powiedział ,że mam się pożegnać jak najbardziej potrafie to powiedziałam coś tam milutkiego to on '' nie no teraz to nie zasnę bo sie zakochałem '' i spytał czy go kocham to chwilę milczałam a potem '' tak'' a on ''ale naprawdę ..? '' ja że tak a on '' a co jeśli ja ciebie tez kocham ? '' zaniemówiłam i odpowiedziałam tylko''naprawdę?'' (ze łzami w oczach ) a on '' tak '' ja '' nie żartujesz ? zastanów się i mi jutro powiedz'' a on '' a jak ja teraz wiem ? '' ja '' no to słcham ''  on '' Tak.. Kocham cię '' A ja juz prawie płakałam .. Powiedział '' Naprawdę ..chciałaś to usłyszeć  na dobranoc ?''a ja powiedziałam ,że  tak a on '' tak ja też.. to jutro zadzwon i pogadamy znowu '' to byly najlepsze 5 min mojego życia.. Nie wierzę w to .. I napisał ,że jestem jego kochana ślicznotką..
Taka byłam szczęśliwa ,a teraz nie wiem co robić przez to co przyjaciółka napisała.
Poradziłam się też takiej jednej dziewczynie i mówi,że ona wierzy w takie związki i ,że
gdyby mnie poprosił o chodzenie to by się zgodziła na moim miejscu..
Byłam w takim związku , nie spotkaliśmy się ale szczęśliwa byłam .. On mieszkał
268 km ode mnie ,a Sławek 145 km.. 
Pomózcie ;cc mam totalny mętlik w głowie ;c..

środa, 30 stycznia 2013

...
Jedno słowo o szkole i przejdę do sprawy dzięki któej mi cholernie smutno..
W szkole na wdż pani powiedziała'' Dziewczyny mają miesiączkę ,a chłopacy dostają
spermę.. '' a kumpel sie odezwał '' KOGO?! i wszyscy zaczęli się śmiać.. 
haha super. 
Nie mam głowy do szkoły , nie chcę się śmiac,bo Sławek jest w szpitalu..
Mówił ,że poszedł do kuchni ,zrobiło mu się ciemno przed oczami i zemdlał..
Mama go znalazła.. Dzowniłam do niego mówił ,że leży sam w pokoju
i patrzy w 4 ściany ... Nie wiem kiedy wyjdzie . Zależy od badań.
Powiedział ,że mam powiedzieć ,że go kocham to mu to to powiedziałam
to mówi ,że od razu mu lepiej. Strasznei kochany i mówi miłe rzeczy..
Powiedział ,że mam zazwonić potem też bo chcę pogadać. Mówiłam
że zadzwonię o 22 ale zadzwonię za chwilę ,bo mi strasznie tęskno..
Popłakałam się , nie chcę ,żeby tam sam siedział. Mogę się do niego dołaczyć..
Chcę mi dać hasło do jego aska ,żebym napisała ,że jest w szpitalu
i ,że mogę odp.trochę na jego pytań ale nie chcę tego . To jego konto.
Nie piszcie tylko ,że przesadzam ,bo gdy słyszy słyszy się
od przyjaciela słowa '' napisz na asku ,że umieram w szpitalu lub ,że mu smutno i leży samiutki..''
Mnie takie słowa ranią i mi strasznei smutno..

PIOSENKA NA DZIŚ 
http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=rV8cMZ7z-OY&feature=endscreen
LUB
http://www.youtube.com/watch?v=d3m5yibqmRU

...


wtorek, 29 stycznia 2013

                                                                  Cześć
                                Ten dzień był normalny , niczym jak inne ale wczoraj wydarzyło się
                coś co naprawdę poprawiło mi humor. To rozmowa ze Sławkiem.. Mieszka daleko ale jednak
                          najbardziej się uśmiecham gdy z nim rozmawiam.. Mówił takie coś '' bardzo się za
                       tobą stęskniłem ,jak możesz myśleć ,że mi natobie nie zależy? Bardzo,bardzo,bardzo
               mi zależy.'' Lub coś takiego '' Twój głos sprawia ,że się uśmiecham wiesz? To nie jest fair ,że
                 ty chcesz spotkać mnie ,a ja ciebie ,a nie możemy się spotkać. ;c I potem spytał gdzie
               by miał do mnie jechać. Ale zawsze jest coś co zepsuje mi humor.Nie ma takiego powodu ale
                  wiem ,że coś go psuję. Dobra koniec o tym . Przejdę do spraw szkolnych. Otóż w mojej klasie                          jest taki chłopak co jest strasznie podobny do Sławka.. ; o Podobny,głos identyczny,
                          uśmiech też. A nawet jak do mnie coś powiedział to mówił tak samo jak Sławek. ; o
                    Na wf robiliśmy stanei na rękach , mostki,przewroty w przód i w tył .. Nie lubię tego
                       ale pan powiedział ,że robię dobrze i zasługuję na dobrą 5. Mówi ,że mostki ze stania
                 robię rewelacyjnie na 6 . Wszystkim w tym pomaga ,a mi nie i potem wszyscy mówią '' OO
                         WOWW JAK ONA TO ROBI?!'' przyznam,że miło słyszeć takie rzeczy. Na przerwie
włączyłąm gg i pisałąm z Klaudią i ze Sławkiem.Tak z nim pisałam  ,że smiałam
się do telefonu i pokazałam kumpeli to co mi piszę i mówi ,że to strasznie słodkie:)
Napisał mi tak '' Chciałabyś ,żeby mówili ,że jesteśmy razem ;*''
i to mi się strasznie spodobało ; )  
Ach ! Zapomniałam napisać ,że wczoraj jak z nim gadałam to mu powiedziałam ,że
widzę ,że jednak chciałby mieć dziewczynę,a on '' Nie no nie ! Ja bym chciał tylko Ciebie'' A ja
''nie'' ,a on znowu '' Tak ,tak wiesz o tym ,żę chcę tylko Ciebie .'' Tak mi się zrobiło miło
na sercu  *______* Godzinę temu byłam z psem na spacerze ,a potem poszłam sama
i słuchałam muzyki. Byłam na końcu ulicy i przy torach . Boję się tam  czasami wieczorem 
chodzić ale tak jakoś mi się chciało. Patrzałam na tory słuchałam piosenek z dzieciństwa,
pisałam ze Sławkiem i czułam się cudownie :) Potem zadzwoniłą babcia i tym swoim
niewinnym głosem powiedziała'' A ty sama jesteś czy z kolegą? i się smiała'' i powiedziała,
że mam wrucić do domu.Ja jej powiedziałam ,że jestem sama . Jak wruciłam do domu 
to mama jakoś nie wypytywała ,a babcia jak babcia zawsze z czymś wyjedzie!-.-
To na tyle..

Takie mam do was małe pytanko :
Czy wierzycie w związki na odległość? Ja wierzę ,bo byłąm w takim i nie żałuję.
Kochałam tego chłopaka,on mnie też i codziennie pisaliśmy ..Ale chcę
znać wasze zdanie ;) 
Do zobaczenia <3
                 

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Cześć Wam!
Dziś mój pierwszy dzień w szkole po feriach. Minęło szybko ,bo miałam tylko 3 lekcje.
Nie mieliśmy angielskiego ,więc mieliśmy zastępstwo z dyrektorem . Graliśmy w jakieś gry.
Pani od angielskiego nie będzie przez cały tydzień więc w środę kończę godzinę wcześniej.
Pani pielęgniarka pielęgniarka zapisała mi witaminy ,żebym lepiej widziała i mówi,że
jak nie pomogą to mam iść do okulisty..
Dziś byłam na tańcach i tańczyłam 2,5 godziny i mnie strasznie nogi bolą ;c
Ale będziemy miały występ gdzies za Toruniem w Brodnicy.:) Kocham występować.
Powiem wam też ,że poznałam przez internet cudownego,kochanego chłopaka,który
mieszka daleko ode mnie ale no trudno. Wczoraj dzownił do mnie *____* Ja sobie siedzę
w kuchni z mamą i Piotrem ( mój ojczym) i piszę sms ,a tu nagle on dzwoni ; o (Sławek)
szybko lecę do pokoju i odbieram tak niepewnie.. Wyksztuciłam tylko '' haaloo?'' 
On się przedstawił ,a ja cała zaniemówiłam. Wyobraźcie sobie ,że rozmawiacie z kimś tak 
kochanym jak on. Tak sobie gadaliśmy , powiedział ,że mam zajebisty głos,który kocha 
i tak prawił komplementy.. Potem tak mi się spytał '' dlaczego mi nie piszesz na gg?''
Powiedziałam mu ,że myślałam ,że się obraził i nie pisałam to on '' Nie piszę ,bo wyjdzie ,że mi zależy..''
A ja wryta oczami w sufit i powiedziałam '' Coo .? Zależy ci? :)'' On odpowiedział
takim słodkim głosem jak to chłopacy '' mooże'' potem poszłam już i spytałam go czy będzie na gg
to powiedział ,że dla mnie będzie. Wszystko było super i go spytałam czy naprawdę mu na mnie zależy
to odpowiedział'' Tak ;*'' i wtedy strasznie się miło poczułam. On oczywiście wie ,że mi też
na nim zależy. Gdyby mieszkał bliżej to byśmy napewno razem byli ,bo mi to
powiedział :c Zawsze tak jest ,że osoby na których mi zależy
mieszkają daleko ode mnie :c Dobra dalej. Ja poszłam spać ,a on znowu zadzwonił i powiedział ''
Ja tylko tak na chwilkę ,bo się stęskniłem.. Powiesz mi ''Dobranoc''? '' Odpowiedziałam ,że tak.
Potem powiedział ,że mam naprawdę piękny głos i ,że będzie dzwonić codziennie.. 
Piszę z nim od jakiegoś czasu i naprawdę płakać mi się chcę jak wiem ,że nigdy
go nie spotkam ;c Powiedźcie dlaczego tak ma być? :c
Się rozpisałam ale musiałam wam opowiedzieć o tym. 
Do widzenia kochani ;)
Los jest zawsze przeciwko mnie :c